poniedziałek, 29 marca 2010

przedwielkanocnie

Ja nadal w nastroju żółto-zielonym.
Tym razem coś a'la stroik do powieszenia w oknie.
Na razie nabiera sił oparty o żonkile.
Żonkilowa doniczka, to niestety stłuczona w transporcie, bulionówka, pracowicie posklejana i wyklejona folią aby mogła jeszcze się na coś przydać.

2 komentarze:

Będzie mi miło jeśli zostawisz kilka słów po przeczytaniu przepisu.
Nie używaj słów wulgarnych, obraźliwych.
Anonimom dziękuję, jeśli chcesz komentować podpisz się :)
Dziękuję i zapraszam ponownie.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...