piątek, 11 grudnia 2009

piąteczek

Wczoraj nawiedził nas kataklizm wodny. Ogłosili że awaria i wody niet do 13. No i do tego momentu było ok, woda się po 13 pojawiła jak zapowiadali ale..... o 21 ogłosili że niezdatna do picia aż nie nabierze koloru właściwego! 8 godzin zajęło im ogłoszenie tego!! a to że przez te 8h wszyscy ją pili, jedli obiad itp to już nikogo nie obeszło... zgroza jakaś... dobrze że akurat dla Bąbla woda była specjalnie zostawiona z tej "przedawaryjnej", no ale wykąpać go wieczorem się nie udało bo woda miała kolor herbaty. A co dziwniejsze.... w ciągu dnia miała kolor normalny dopiero pod wieczór zaherbaciła.....

Zrobiłam wczoraj na kolację zapiekaneczkę ziemniaczano-cukiniowo-bakłażanową z mozzarellą i tymiankiem. Pycha , palce lizać :):)


Ingrediencje:
* kilka ziemniaczków (ja zostawiam ze skórką tylko myje, ale można obrać)
* cukinia
* bakłażan
* kulka mozzarelli
* trochę tartego żółtego sera ale nie jest konieczny
* sól i tymianek

Jak robimy:
Ziemniaczki myjemy/obieramy kroimy na cieniuteńkie plasterki, tak samo kroimy cukinie i bakłażana (ja go nie sole i nie odsączam, po prostu kroje na plasterki), ścieramy żółty ser i kroimy na plasterki mozzarellę.
Do naczynia żaroodpornego wlewamy odrobinę oleju na dno i układamy warstwowo na zakładkę patrząc od dołu -> ziemniaki - sól - cukinia - tymianek - ser żółty - ziemniaki - sól - bakłażan - tymianek - ser żółty - ziemniaki - sól - mozzarella (lub do wyczerpania wszystkich plasterków). Tak ułożone skrapiam od wierzchu olejem (z oliwą wychodzi gorsze). Wstawiamy do piekarnika najpierw na maxymalną temperaturę na jakieś 20 minut a potem zmniejszam temperaturę do 100 stopni i tak jeszcze dochodzi kolejne 20 minut lub do miękkości :)

Smacznego!

1 komentarz:

Będzie mi miło jeśli zostawisz kilka słów po przeczytaniu przepisu.
Nie używaj słów wulgarnych, obraźliwych.
Anonimom dziękuję, jeśli chcesz komentować podpisz się :)
Dziękuję i zapraszam ponownie.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...